[:pl]U nas, nad morzem pogoda bywa zmienna. Jednego dnia świeci słońce, drugiego pada deszcz. Dlatego, jeśli pogoda was nie będzie rozpieszczać, to możecie zdecydować się na zwiedzanie Koszalina. Od nas, z Mielenka, jest do tego miasta zaledwie 11 kilometrów.
Nad domkami “Lazurowy Brzeg” pada deszcz? Może warto więc spakować plecaki i ruszyć do Koszalina. Miasto może nie jest perełką zabytkowej architektury, jest jednak żywy pomnikem socjalizmu. Pełne blokowisk i prostokątnej architektury, zburzone w czasie działań wojennych i zaraz po wojnie. Cegła z Koszalina wywożona była pociągami do … innego miasta, które trzeba było odbudować z ruin. W Koszalinie zaś zaczęto stawiać bloki z wielkiej płyty.
W czasie niepogody można odwiedzić choćby Muzeum w Koszalinie, mieszczące się w dawnym pałacu młynarza. Muzeum to kilka stałych ekspozycji, w tym Skansen Kultury Jamneńskiej. Ceny biletów nie są zbyt wygórowane, chyba, że umówicie się na zwiedzanie z przewodnikiem. Można zwiedzać samodzielnie, z papierowym lub internetowym przewodnikiem. Okrycia wierzchnie można zostawić przy kasie, w bezpłatnej szatni, w której powinny również zostać plecaki i … nosidełka turystyczne dla dzieci.
Domki letniskowe Lazurowy Brzeg dzieli od Koszalina raptem 11 kilometrów. Warto tam pojechać, gdy ich okien w czasie deszczu nuda puka. Koszalin to miasto typowe dla Ziem Odzyskanych. Nie ma tu zbyt wielu zabytków architektury, aczkolwiek jest kilka miejsc wartych zobaczenia. Przede wszystkim katedra, która przetrwała dziejowe zawieruchy, i stoi przy rynku od 1333 roku, bez większych zmian w bryle. Jest najstarszy zabytek Koszalina, blisko niej znajduje się deptak, z niezliczoną ilością punktów gastronomicznych i atrakcji dla dzieci. Niedaleko mieści się prawosławna cerkiew w zabytkowym kościele, która nie jest udostępniona do zwiedzania, ale przez zakratowany przedsionek można dosyć dokładnie obejrzeć jej wnętrze. Warto również obejrzeć średniowieczne mury miejskie i pospacerować położonym wzdłuż nich Parkiem Miejskim. Przy Wjeździe do miasta od strony Gdańska znajduje się pomnik Władysława Hasiora, nazywany Płomiennymi Ptakami, aczkolwiek bardziej przypomina uskrzydlone armaty z filmu fantasy, a stąd blisko na Górę
Chełmską, gdzie znajduje się sanktuarium oraz wieża widokowa, z której widać wybrzeże Bałtyku i nasze Mielenko.
W Koszalinie bez trudu można znaleźć miejsce parkingowe, co z punktu widzenia turysty jest istotne. Miasto studenckie, jakim jest Koszalin obfituje w punkty gastronomiczne, galerie handlowe, kina, w których można obejrzeć film z całą rodziną, ale też znajduje się tu Park Wodny, w którym można korzystać z licznych atrakcji. Koszalin latem tętni życiem, odbywają się tu cykliczne imprezy, generujące ruch turystyczny.
Koszalin to na na tyle duże miasto, by warto było spędzić w nim trochę czasu. W czasie deszczu, gdy nad morzem nie ma co robić, można śmiało odwiedzić Koszalin.[:]
